Mają akumulator, wysięgnik i bardzo ułatwiają pracę w ogrodzie
Te narzędzia pomagają oszczędzać czas i siły, ale też unikać bólu ramion i kłopotliwych kontuzji. Wyposażone w teleskopowy wysięgnik pilarki i nożyce do cięcia żywopłotów mają wiele zalet, które docenimy, dbając o nasz sad.
Jesień rozkwita, pora więc na porządki w przydomowym sadzie – musimy przyciąć wyschnięte i niesforne gałęzie oraz przystrzyc żywopłoty przed nadejściem zimy. Korzystanie z wyspecjalizowanych maszyn zapewni nam większy komfort pracy i niezrównane bezpieczeństwo.
Do czego nam ten wysięgnik?
Prześwietlanie gałęzi wiszących wysoko nad głową albo usuwanie tych wyschniętych w klasyczny sposób oznacza solidną porcję gimnastyki – zanim się za to zabierzemy, musimy przytaszczyć drabinę albo podnośnik. Nie są to lekkie rzeczy, więc zabiera nam to sporo czasu i szybko pochłania siły. Często przy gęstych żywopłotach czy tujach mamy także mało miejsca aby swobodnie i przede wszystkim stabilnie oraz bezpiecznie rozłożyć wcześniej przyniesiona drabinę.
Mało tego – żeby z zadaniem uporać się bez uszczerbku na zdrowiu, warto także mieć na podorędziu kogoś, kto będzie nas asekurował – upadek z drabiny nie oznacza niczego przyjemnego.
Ale przecież można to zrobić inaczej! Wystarczy skorzystać z nowoczesnych, ergonomicznych maszyn ogrodowych na wysięgniku. Dzięki poręcznej, teleskopowej tyczce możemy przycinać wszystko, co tego wymaga, stojąc stabilnie na ziemi w pobliżu drzewa.
Modułowa konstrukcja wysięgnika sprawia, że narzędzie może pracować na takiej wysokości, jaka jest nam akurat niezbędna do wykonania konkretnego zadania. Zwykle można nimi operować nawet do trzech metrów nad powierzchnią ziemi.
Cicho, pachnąco, ekologicznie
Po jakie urządzenia sięgnąć, chcąc zrobić porządek w sadzie – spalinowe, elektryczne zasilane prądem z sieci, czy może te napędzane energią z akumulatora? Błyskawiczny rozwój technologii akumulatorowych sprawił, że korzystające z nich maszyny wysunęły się na prowadzenie w tej dziedzinie.
Nie dość bowiem, że oferują wachlarz możliwości równie szeroki, jak ich spalinowi kuzyni (nie potrzebują podłączenia do sieci energetycznej, można nimi pracować w dowolnym miejscu itd.), to w przeciwieństwie do nich nie są tak hałaśliwe i nie produkują kłębów spalin. Ich niekwestionowana przewagą staje się także dużo niższy ciężar, co jest szczególnie ważne przy pracy na wyciągniętych w górę rękach.
Poza tym praca nimi jest znacznie tańsza, a obsługa i serwisowanie nieporównywalnie prostsze.
Jak wybierać pilarkę dla siebie
Zostaje odpowiedzieć na pytanie, czym powinniśmy się kierować, szukając maszyny na wysięgniku, która spełnia nasze wymagania. Z całą pewnością musimy wziąć pod uwagę swoje potrzeby i ich konkretne walory użytkowe:
- Duża moc i prędkość cięcia pozwala skutecznie rozprawić się z każdym zadaniem.
- Niewielka waga pozwala przez dłuższy czas pracować wygodnie i bez zmęczenia.
- Odpowiednie wyważenie zestawu ułatwia posługiwanie się nim. Podobnie jak sprawny systemy redukcji drgań.
- System automatycznego smarowania łańcucha.
- Pojemność akumulatora odpowiednio dobrana do rodzaju prac, które musimy wykonać.
- Brak efektu pamięci, który skraca żywotność akumulatora.
- Głowica tnąca powinna być nachylona pod odpowiednim kątem, co ułatwia precyzyjne cięcia.
Strzyżenie żywopłotu na wysokim poziomie
Poręczny, długi wygodny wysięgnik stanowi również znakomite uzupełnienie akumulatorowych zestawów do przycinania żywopłotów. Dzięki jego możliwościom możemy starannie wymodelować każdy element zielonego parkanu bez wspinania się na drabinę i popisywania cyrkowymi umiejętnościami.
Co jest ważne przy wyborze urządzenia? Warto też wybrać tak, by nasza maszyna co cięcia żywopłotu była wyposażona w precyzyjne, laserowo cięte noże.
Poza tym wybierzmy nożyce zasilane prądem o takich samych parametrach (np. 24, 40 lub 60 V) jak pilarka. To sprawi, że jeden akumulator będzie mógł dostarczać energii zarówno pilarce, jak i nożycom – w zależności od bieżących potrzeb. To zminimalizuje koszty, zapewni maksymalne efekty.