Ekologiczny sposób na przechowywanie owoców i warzyw
Zróbmy sobie ziemiankę w ogrodzie! To idealny „schron” do przechowywania przez wiele miesięcy jabłek, gruszek, marchwi czy ziemniaków. Na dodatek jest ciekawym, nietypowym elementem małej architektury.
Dzięki ziemiankom w pobliżu domu liczne pokolenia naszych przodków mogły w chłodzie i ciemności bezpiecznie przechowywać żywność. Taka naturalna chłodziarka sprawdzała się znakomicie.
Po co nam ona dziś, skoro mamy skuteczne chłodziarki i spiżarnie? Choćby po to, by oszczędzać na rachunkach za prąd. I żeby zrobić sobie więcej miejsca w domu. No i jeszcze na dodatek zyskamy rozwiązanie, które w niebanalny sposób urozmaici naszą posesję. Coraz więcej osób sięga z powodzeniem po takie rozwiązanie.
Wielka radość z własnej, ogrodowej spiżarni
Wbrew obawom, budowa takiej ogrodowej spiżarni nie jest ani droga, ani skomplikowana. Oczywiście, wymaga nieco wysiłku i czasu, ale efekt odpowiednio postawionej piwniczki zachwyci każdego: warzywa, owoce, cebule i kłącza roślin ozdobnych, przetwory (np. kapustę kiszoną) można w takim miejscu przechowywać przez wiele miesięcy bez obawy o to, że wszystko się zepsuje.
Wewnątrz solidnej ziemianki przez cały rok panuje temperatura rzędu 4-8°, czyli idealna do przechowywania żywności (również napojów: wina, cydru czy piwa własnej produkcji). W piwnicy umiejscowionej pod domem trudno utrzymać odpowiednią, stabilną temperaturę. Jeśli więc mamy odpowiednie miejsce w ogrodzie i chcemy wykorzystać moc natury, dlaczego nie skorzystać!
Zanim jednak zaczniemy budowę, zobaczmy, jakich zasad musimy się trzymać:
- Posadzka piwniczki musi się znaleźć poniżej strefy zamarzania gruntu, a więc przynajmniej na głębokości 1,5 metra (można ją usytuować głębiej).
- Powierzchnia nie może być większa niż 35 m².
- Na 500 m² nie możemy wybudować więcej niż dwóch takich spiżarni.
Beton zamiast gliny
Zasady budowy ziemianki są podobne jak przed wiekami, z jedną wszak różnicą – zamiast ziemi i gliny wykorzystujemy beton (albo go wylewamy, albo korzystamy z gotowych bloczków).
Koniec lata to dobra pora na zajęcie się budową, bo całość potrafi zająć nawet 3-4 tygodnie. Można to zrobić samemu lub, jeśli nie czujemy się na siłach, możemy też wynająć firmę budowlaną. Co trzeba zrobić we własnym zakresie?
- Robimy wykop, który musi być głębszy o 30-40 cm w miejscach, w których będą wylewane ławy fundamentowe. Do tego zadania wygodnie jest wynająć koparkę.
- Kiedy ławy stężeją, pora wylać posadzkę (ma zwykle 15-20 cm) i ułożyć folię, która zabezpieczy podłogę przed podmakaniem.
- Kolejny etap to budowa ścian – albo układamy bloczki, łącząc je zaprawą cementową, albo wylewamy beton w szalunkach (ten swoje docelowe parametry osiąga po 3-4 tygodniach).
- Pamiętajmy, by zrobić też przedsionek – on zabezpieczy nasze zapasy zgromadzone w środku zarówno przed dopływem gorącego powietrza latem, jak i lodowatego zimą.
- W czasie budowy nie zapomnijmy o otworach wentylacyjnych, które powinny wystawać o 30-40 cm ponad warstwę ziemi, jaka znajdzie się na stropie (ma mieć grubość przynajmniej 50 cm).
- Układamy schody, pamiętając, że pod tworzącymi je bloczkami powinna się znaleźć piaskowa podsypka (10-15 cm).
- Dobrze jest od razu pomyśleć o murku oporowym wokół nich (wysokim na 20-30 cm), który zapobiegnie wlewaniu się do środka wody oraz obsypywaniu śniegu i ziemi.
- Ustawiamy rusztowanie, które ma podtrzymywać strop, a następnie konstruujemy sufit naszej ziemianki (pamiętając o wszelkich czynnościach ważnych z technologicznego punktu widzenia, m.in. o systematycznym polewaniu schnącego betonu wodą).
- W czasie budowy warto doprowadzić do wnętrza przewody elektryczne – światło wewnątrz i przy wejściu do ogrodowej piwnicy przyda się na pewno, szczególnie jesienią i zimą.
- Strop i ściany ogrodowej spiżarni musimy zabezpieczyć niezbędne warstwy izolacji: przeciw wilgoci, paroizolacyjną i termiczną.
- Całość wystająca ponad ziemię powinna zostać pokryta przynajmniej 50-centymetrową warstwą ziemi. Im grubsza będzie ta „pierzynka”, tym mniejsze okażą się wahania temperatury wewnątrz.
- Nad schodami i wejściem dobrze jest zbudować daszek, który zabezpieczy je przed opadami i wichurami.
- Drzwi wejściowe powinny być mocne i zabezpieczone odpowiednimi materiałami termoizolacyjnymi.
Ostatnie szlify
Tynkowanie, okładanie ozdobnymi kamieniami czy innym materiałem – każdy może wykończyć zewnętrzne ściany ogrodowej spiżarni tak, by pasowały do otoczenia.
Na pewno warto na zewnętrznej, izolacyjnej warstwie ziemi posadzić rośliny – po pierwsze dodadzą konstrukcji uroku, a po drugie, zabezpieczą ziemię przed erozją.
Potem zostaje już tylko ustawienie odpowiednich półek i zapełnienie ich przetworami. No i oczywiście odpowiednie zaprezentowanie staromodnej, egzotycznej spiżarni naszym nowoczesnym znajomym. I poczęstowanie ich chłodnymi przetworami, które znajdują się w środku… 🙂