Drugie życie choinki

Czas świąteczno-noworoczny się skończył, igły się posypały, a Ty – ogrodniku – zastanawiasz się, gdzie popełniłeś błąd, przez który choinka nie ozdobi Twojego ogrodu? Na przyszłość bądź bardziej przezorny.

Już w trakcie wybierania przyjrzyj się drzewku uważnie i porozmawiaj ze sprzedawcą. Może prawdę Ci powie. Pamiętaj przy tym: do ogrodu przesadzisz tylko choinkę z doniczki. Ale nie każdą. Życie drzewka zależy od powierzchni chłonnej korzeni – wodę z ziemi piją bowiem drobne korzonki włośnikowe. Jeżeli ktoś uszkodził system korzeniowy po to, aby pień zmieścił się w doniczce, choinka stoi na straconej pozycji. Najprawdopodobniej uschnie niedługo po nowym roku. Na przyjęcie w ogrodzie nikłe są szanse. Dlatego warto zapytać sprzedawcę i poprosić go o roślinę hodowaną w donicy. Wtedy korzenie rosną swobodnie, dopasowując się do ilości miejsca. Nie są poszarpane ani pocięte.

Innym rozwiązaniem jest kupienie choinki wyhodowanej w ziemi i przesadzonej do donicy z całym systemem korzeniowym. Szansę na przeżycie zwiększa owinięcie go siatką. Jednakże aby mieć całkowitą pewność, trzymaj się zasady: nie kupuj choinki, która nie wyrosła w donicy.

Kompaktowa pilarka 24V zapewnia nienaganną wydajność cięcia w zastosowaniach przy domowych. Jest nie tylko lekka, ale także niezwykle łatwa w obsłudze; idealna do ścinania mniejszych drzew lub cięcia mniejszych gałęzi.

 

Odpowiednia pielęgnacja

Choinka jest lokatorem, który wymaga odpowiednich warunków. Najlepiej zarezerwować jej pobyt nie dłuższy niż 10 dni. Zbyt długi czas spędzony w mieszkaniu zakłóci jej zimowy spoczynek. Pod żadnym pozorem nie stawiaj jej obok włączonego kaloryfera, bo uschnie z nudów. Podlej od czasu do czasu, lecz nie nadmiernie. Świerk na przykład, nomen omen najlepszy do przesadzania, stale lubi wilgoć. Aha, jeżeli choinka ma czekać, aż ją przystroisz, dobrze jej będzie na balkonie lub tarasie, a kilka dni przed świętami z radością postoi w piwnicy. Tym sposobem nie dozna szoku termicznego i łatwiej zaaklimatyzuje się w domu.

Po upływie pobytu i rozebraniu, wystaw drzewko na zewnątrz. Niech na powrót się przyzwyczai do naturalnych warunków. Ziemia w ogrodzie jest zamarznięta? Poczekaj z przesadzeniem do marca lub kwietnia, gdy grunt rozmięknie. Uwaga: jeżeli choinka zaczęła rosnąć podczas świąt, to koniecznie należy przechować ją do wiosny w chłodnym, jasnym pomieszczeniu i regularnie ją podlewać.

Teraz możemy zdecydować, czy na następne święta zaprosimy tę samą choinkę. Jeżeli tak, to wkopujemy ją z doniczką, przesadziwszy do większej. Ziemię wokół pieńka warto okryć korą lub torfem. Jeżeli drzewko ma zostać w ogrodzie na stałe i po kilku latach zamienić się w drzewo, to przesadzamy je z doniczki do ziemi. Trzeba zapewnić mu dużo miejsca do swobodnego wzrostu.

Nie za głęboko

Kopiemy spory dół: trzy razy szerszy od średnicy bryły korzeniowej i głęboki na wysokość bryły. Sadzi się tak, aby nasada pnia nie zniknęła całkowicie w ziemi. Korzenie muszą być częściowo widoczne. Te chłonące wodę i składniki pokarmowe rozwijają się bowiem w górnej warstwie gleby.

Do wywożenia ziemi wykorzystaj trzykołową taczkę ogrodową o udźwigu 100 km. Taczka z napędem jest superpomocnikiem transportowym podczas ciężkiej pracy w ogrodzie i wokół niego.

Dokładnie zasypujemy dół, ugniatamy ziemię, uważając przy tym, aby nie uszkodzić korzeni, i polewamy wodą. Dzięki temu jesteśmy pewni, że nie powstaną wolne przestrzenie, które mogłyby doprowadzić do wysuszenia korzeni.

Na koniec formujemy niewysoki kopiec z ziemi wokół pnia, tak aby utrzymywał wodę podczas obfitego podlewania, które jest bardzo ważne w pierwszym okresie po przesadzeniu choinki. Uwaga na jodły – z nimi jest najtrudniej, rzadko przyjmują się w ogrodzie.

Rośliny można podlewać za pomocą myjki ciśnieniowej Greenworks G30. Dzięki dyszy obrotowej dobierzemy ciśnienie tak, aby nie zrobić im krzywdy. Myjka to uniwersalne narzędzie, które przydaje się także do czyszczenia innych sprzętów ogrodniczych.

Nie udało Ci się w tym roku lub kupiłeś cięte drzewko, z którym nic się nie da zrobić? Nie pozostaje nic innego, jak pożegnać się z choinką raz na zawsze. Roślinę wystarczy zostawić w miejscu składowania odpadów. Nie trzeba jej przy tym pakować w brązowy worek jak innych odpadów zielonych. Przyjadą po nią odpowiednie służby, a choinka trafi do utylizacji. W następne święta,  ogrodniku, daj innej drugie życie!