Czysta przyjemność sprzątania
Taras pokrył się dziwnym nalotem, na chodniku przy domu leży sporo piasku i liści. Pora się z tym rozprawić! Jeśli zabierzemy się za to we wrześniu, gdy wskazania termometrów są jeszcze wysokie, a na dodatek sięgniemy po odpowiednie narzędzia, praca nie okaże się męcząca.
Domowy taras wiele przeżył przez ostatnie miesiące: deszcze, burze, wielkie, rodzinne imprezy i wesołe, towarzyskie spotkania. O wszystkim tym przypominają plamy na deskach – miło powspominać dobre chwile, niemiło patrzeć na te „dowody zbrodni”. To nie problem – zaraz się ich pozbędziemy…
Ta myjka zrobi porządek
Większość tego typu zabrudzeń wymaga posłużenia się „argumentem siły”. Ba, ale jakiego użyć? – Najlepiej tego, którym dysponuje akumulatorowa myjka ciśnieniowa Greenworks 40 V – mówi Marcin Salata, menadżer produktu w Lange Łukaszuk. – Dysponuje „uzbrojeniem”, które skutecznie poradzi sobie z większością zabrudzeń: generuje maksymalne ciśnienie rzędu 70 barów, a tak silny regulowany strumień wody rozprawi się z każdą plamą. Poza tym jest wyposażona w 20-litrowy zbiornik i wygodny, 6-metrowy wąż. Na dodatek nie wymagani zasilania z sieci, więc można jej użyć w dowolnym miejscu posesji – wylicza jej zalety.
Idealnie sprawdzi się więc również wtedy, gdy trzeba wyczyścić chodnik, podjazd, elewację domu samochód, który nie wygląda dobrze po ostatniej „wyprawie w dzicz”. – Ta myjka perfekcyjnie poradzi sobie także z doczyszczeniem grilla zabrudzonego po letnich szaleństwach BBQ – dodaje Marcin Salata.
Jeden w pełni naładowany akumulator 4 Ah pozwala na 20 minut pracy ciągłej. To w zupełności wystarczy do posprzątania tego, co niezbędne. Kiedy już wszystko zostanie umyte, bez problemów znajdziemy wygodne miejsce, by schować kompaktowych rozmiarów myjkę.
Wygodne odkurzanie
Innym problemem są piasek i wyschłe, opadłe liście, które wciskają się w każdy zakamarek chodnika czy podjazdu. Można oczywiście sięgnąć po zestaw klasyczny: miotłę brzozową, łopatę, pojemnik na śmieci. Jest też jednak wygodniejsze rozwiązanie.
Z pewnością szybciej sobie poradzimy z tym, sięgając po 40 V dmuchawę/odkurzacz Greenworks. To urządzenie pozwala precyzyjnie oczyścić każdy kąt posesji, a funkcja odkurzacza z opcją mielenia, przyda się do pozbierania odpadów. Wszystkie lądują w torbie o pojemności 45 litrów. To nowoczesna maszyna: jest lekka (tylko 2,18 kg), więc praca z nią nie męczy, wydajna dzięki bezszczotkowemu silnikowi, a amortyzowany uchwyt zapewnia komfort sprzątania.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że ta ogrodowa, akumulatorowa sprzątaczka została wyposażona w możliwość regulacji prędkości, dzięki czemu można dopasować moc jej działania do naszych potrzeb. I jeszcze jedno: napędza ją taki sam akumulator, jak myjkę ciśnieniową. Jedna taka bateria może więc obsłużyć oba te urządzenia.
Z takim zestawem pomocników można śmiało powiedzieć, że pracujemy mądrze, a nie ciężko…